Jeszcze kilka dekad temu podróże kosmiczne były zarezerwowane wyłącznie dla wybranych – astronautów starannie wyselekcjonowanych przez rządowe agencje kosmiczne, takie jak NASA, Roskosmos czy Europejska Agencja Kosmiczna (ESA). Dziś jednak, dzięki postępowi technologicznemu i zaangażowaniu prywatnych firm, jesteśmy u progu rewolucji – pierwszych komercyjnych lotów kosmicznych dla turystów. Firmy takie jak SpaceX, Blue Origin i Virgin Galactic intensywnie pracują nad tym, aby przestrzeń kosmiczna stała się dostępna dla coraz większej liczby osób.
Trzy główne firmy, które dominują w sektorze komercyjnych lotów kosmicznych, to SpaceX Elona Muska, Blue Origin Jeffa Bezosa oraz Virgin Galactic Richarda Bransona. Każda z tych firm ma inną wizję kosmicznej turystyki, lecz wszystkie dążą do jednego celu – uczynienia podróży poza Ziemię bardziej dostępną i bezpieczną.
SpaceX – Firma Elona Muska koncentruje się na podróżach orbitalnych i w przyszłości planuje organizować loty na Księżyc, a nawet Marsa. Ich statek Crew Dragon, wykorzystywany obecnie do misji na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS), już wkrótce ma posłużyć także turystom kosmicznym.
Zobacz więcej: SpaceX – Wizja przyszłości podróży kosmicznych
Blue Origin – Firma Jeffa Bezosa rozwija program suborbitalnych lotów turystycznych za pomocą statku New Shepard. Te krótkie loty, trwające około 11 minut, pozwalają pasażerom doświadczyć kilku minut nieważkości i podziwiać krzywiznę Ziemi z kosmosu.
Zobacz więcej: Blue Origin – Przyszłość turystyki kosmicznej z New Shepard
Virgin Galactic – Richard Branson zainwestował w projekt VSS Unity, czyli kosmicznego samolotu, który startuje z wysokości ok. 15 km, wynoszony przez specjalny samolot-matkę. To najbardziej dostępna forma lotów kosmicznych, choć wciąż niezwykle kosztowna.
Zobacz więcej: Virgin Galactic – Podróż do Przyszłości Lotów Kosmicznych
Pierwsze komercyjne loty dla turystów są już testowane, a niektóre firmy, jak Blue Origin i Virgin Galactic, przeprowadziły już pierwsze udane misje z cywilami na pokładzie. Jednak kosmiczna przygoda wciąż pozostaje luksusem – ceny zaczynają się od około 450 000 dolarów. W przypadku SpaceX, loty orbitalne mogą kosztować nawet 55 milionów dolarów za miejsce na pokładzie statku Crew Dragon.
Choć na razie ceny są astronomiczne, eksperci przewidują, że z czasem będą one spadać, podobnie jak miało to miejsce w przypadku lotnictwa pasażerskiego. Masowa produkcja rakiet wielokrotnego użytku oraz rozwój technologii mogą sprawić, że kosmiczne podróże staną się dostępne dla szerszego grona klientów.
W zależności od wybranego operatora, podróż może wyglądać inaczej. Najkrótsze loty suborbitalne, takie jak te organizowane przez Blue Origin czy Virgin Galactic, trwają zaledwie kilka minut, ale pozwalają pasażerom na poczucie nieważkości i zobaczenie Ziemi z perspektywy kosmosu.
Z kolei SpaceX oferuje loty orbitalne, które mogą trwać kilka dni. Turyści przebywający na orbicie będą mogli podziwiać naszą planetę i doświadczyć życia w stanie mikrograwitacji.
Każdy uczestnik musi przejść odpowiednie szkolenie przed startem, obejmujące m.in. procedury bezpieczeństwa, przygotowanie do działania w warunkach nieważkości oraz przystosowanie organizmu do przeciążeń.